Kobiety, które kochają za bardzo
Robin Norwood
Książka będąca już klasykiem. Przez jednych uwielbiana, przez innych krytykowana. Nie znajdziemy tutaj delikatnych stwierdzeń, mdłych historii. Jak pisze autorka - odnajdziemy tu kobiety, które kochają za bardzo,
zupełnie się zatracając. Nie są to jednak historie wyjaskrawione, chociaż tak mogłoby się wydawać osobie, która nie jest współuzależniona.
Dzięki bohaterkom książki, kobietom silnie uwikłanym w toksyczne związki, poznajemy mechanizmy rządzące współuzależnieniem. Przyjrzymy się sferze seksualnej, pragnieniu bycia potrzebną, cierpieniu jako wartości.
To co ciekawe, poznamy również drugi punkt widzenia - perspektywę mężczyzn, którzy wybierają kobiety kochające za bardzo. Dowiemy się, dla kogo są one atrakcyjne. Równocześnie będziemy w stanie otworzyć oczy na to,
że niekoniecznie są to męscy sadyści. Być może to również kobiety kochające za bardzo wybierają ich, by realizować swoje nieświadome potrzeby.
Jeśli odnajdziesz się w definicji "kobiety kochającej za bardzo" dowiesz się, co możesz zrobić dla siebie, by się uzdrowić, wyrwać z odwiecznej gry, wyniesionej jeszcze z dzieciństwa, gdzie walczyłaś o miłość,
szacunek, zaangażowanie rodzica, a teraz robisz to samo z parterem. Dowiesz się, jakie może to pociągnąć konsekwencje, a jakich wcale nie musi.
Autorka na samym początku książki pisze: "W trakcie lektury tej książki możesz zacząć utożsamiać się z postaciami opisanymi na jej kartach, zadając sobie jednocześnie pytanie, czy naprawdę jesteś kobietą, która
kocha za bardzo. Bo kochać za bardzo nie znaczy bynajmniej kochać za wielu, za często bądź za głęboko. Kochać za bardzo to popaść w obsesję i nazwać ją "miłością", a następnie pozwolić, by owładnęła naszymi
uczuciami i zachowaniem do tego stopnia, że nie potrafimy odejść od mężczyzny doskonale wiedząc, że ma to rujnujące skutki dla naszego zdrowia i równowagi psychicznej. Kochać za bardzo to mierzyć miłość
rozmiarami naszych męczarni".
Książkę można polecić z pewnością każdej osobie, szczególnie kobiecie, która kiedykolwiek zastanawiała się, dlaczego mimo usilnych prób stworzenia dobrego związku wciąż jej trud nie przynosi spodziewanych efektów.
Czytelnikom, którzy nie odnajdują w sobie cech współuzależnienia, książka pozwoli lepiej poznać mechanizmy odpowiedzialne za destrukcyjne, szkodliwe funkcjonowanie w niesatysfakcjonujących relacjach.
Jako taka jest godna polecenia dla wszystkich, którzy w sposób przyjacielski lub profesjonalny pomagają kobietom kochającym obsesyjnie, ze szkodą dla siebie samych.
Autorka recenzji: Sylwia Wolna
|
|
|
