Nie tylko bicie - spojrzenie na zjawisko przemocy. Część 1 - przemoc chłodna
Zjawisko przemocy domowej kojarzy się większości z nas przede wszystkim z przemocą fizyczną - bezpośrednim atakiem na drugą osobę i takim skojarzeniom nie można odmówić słuszności jednak zjawisko przemocy dotyczy szerszego kręgu zachowań, a niekiedy także zaniechań wobec innego człowieka. Przemoc fizyczna jest tylko jedną z czterech najczęściej opisywanych form przemocy - mówi się także o przemocy seksualnej, psychicznej i ekonomicznej. Dwa pierwsze jej rodzaje określa się mianem przemocy gorącej, związanej właśnie z bezpośrednim fizycznym i najczęściej gwałtownym działaniem sprawcy, dwa pozostałe zalicza się do przemocy chłodnej jej właśnie chciałabym poświęcić dzisiejszy artykuł.
Zacznijmy jednak od przywołania definicji przemocy by doprecyzować pojęcia, którymi się posługujemy:
PRZEMOC W RODZINIE TO ZAMIERZONE I WYKORZYSTUJĄCE PRZEWAGĘ SIŁ DZIAŁANIE PRZECIW CZŁONKOWI RODZINY, NARUSZAJĄCE JEGO PRAWA I DOBRA OSOBISTE, POWODUJĄCE CIERPIENIE I SZKODY.
Warto zwrócić uwagę na cztery podstawowe elementy zawarte w powołanej definicji, które stanowią podstawę do nazywania określonych zjawisk przemocą domową.
- przemoc w rodzinie jest działaniem zamierzonym co oznacza, że sprawca działa celowo, z zamiarem podporządkowania i kontrolowania drugiego człowieka,
- sprawca wykorzystuje przewagę sił jaka ma miejsce w relacji między nim a innym członkiem rodziny lub członkami rodziny. Słowo "siła" może być tu rozumiane dosłownie i oznaczać dominację fizyczną ale również może oznaczać siłę w odniesieniu do każdego innego rodzaju przewagi np. psychologicznej czy ekonomicznej
- w wyniku stosowania przemocy sprawca narusza prawa i dobra osobiste członka lub członków rodziny między innymi prawo do szacunku, godności, prawo do nietykalności fizycznej
- działanie wymierzone przeciwko jednej lub kilku osobom w rodzinie powoduje ich cierpienie i szkody. Osoby doświadczające przemocy nie tylko żyją w sytuacji niekiedy nieustannego zagrożenia życia lub zdrowia ale także spowodowany działaniem sprawcy ból i cierpienie jest przyczyną osłabienia u nich zdolności do samoobrony, co w rezultacie niezwykle często utrudnia wyjście z niszczącej sytuacji.
Kiedy w rodzinie ma miejsce sytuacja spełniająca powyższe kryteria wtedy możemy mówić o fakcie istnienia w niej przemocy. Jest wiele rodzin, w których nigdy nie dochodzi do bicia a jednak są to rodziny pozostające pod wyniszczającym działaniem sprawcy ponieważ stosuje on wobec nich przemoc chłodną - psychiczną lub ekonomiczną. Pracując z osobami, które doświadczyły przemocy wielokrotnie przekonywałam się, że ta jej forma bywa zbyt często bagatelizowana przez nie same a także przez ich bliskich i otoczenie. Przemoc chłodna, zwłaszcza przemoc psychiczna wydaje się "mniej namacalna" od tej gorącej, jest w świadomości "czymś mniej" niż przemoc fizyczna i nazbyt często myślimy, że skoro nie ma śladów na ciele to nie ma problemu. Brak fizycznych uszkodzeń, siniaków, stłuczeń to jedno ale zranienia psychiczne, faktyczne cierpienie, poczucie bycia i życia w pułapce bez wyjścia nie może być traktowane jako coś mniej bolesnego, mniej znaczącego. Gdzieś ostatecznie nie ma różnicy jakimi metodami sprawca osiąga swoje cele, ważne jest to co się dzieje z drugą osobą i jakie niesie to dla niej skutki w każdym wymiarze jej funkcjonowania a więc w świecie emocji, w sposobie myślenia i zachowaniach. Kiedy spojrzymy na problem przemocy w tym kontekście zapewne łatwiej nam będzie uchronić się od wartościowania czy hierarchizowania form jakie przybiera, co jest najważniejsze dla tych, których ona dotyczy bezpośrednio.
Przemoc psychiczna to właściwie nieskończony katalog zachowań i zaniechań sprawcy. Z pewnością możemy o nich mówić w wypadku wyśmiewania poglądów, religii, pochodzenia, narzucania własnych poglądów, karania przez odmowę uczuć, zainteresowania, szacunku, stałej krytyki, wmawiania choroby psychicznej, izolacji społecznej (kontrolowanie i ograniczanie kontaktów z innymi osobami), domagania się posłuszeństwa, ograniczania snu i pożywienia, degradacji werbalnej (wyzywanie, poniżanie, upokarzanie, zawstydzanie),stosowania gróźb. Jestem jednak przekonana, że rzeczywistość osób doświadczających przemocy psychicznej jest tak złożona, że powyższą listę traktować możemy jedynie przykładowo w celu zilustrowania zjawiska, o którym mówimy.
Podobnie jest z drugą formą przemocy chłodnej czyli z przemocą ekonomiczną. Opisując ją najczęściej odnosimy sie do odbierania zarobionych pieniędzy, uniemożliwiania podjęcia pracy zarobkowej, nie zaspokajania podstawowych, materialnych potrzeb rodziny a przecież i ten katalog zachowań może stanowić tylko zarys możliwych przemocowych zachowań.
Każdy kto ma wątpliwość czy jest czy też nie jest osobą doświadczającą przemocy, może przyjrzeć się swojej sytuacji poprzez pryzmat tego co zostało napisane powyżej do czego gorąco zachęcam. Wierzę, że nazwanie problemu może być pierwszym krokiem do jego rozwiązania nawet, jeżeli nie przede wszystkim wtedy, kiedy sądzimy że jesteśmy w sytuacji bez wyjścia, kiedy czujemy się bezsilni i bezradni. Pierwszy krok jest zawsze najważniejszy.
Małgorzata Ziębińska,
psychoterapeuta
(źródło: www.psychotekst.pl)
|